Pieczone ziemniaki.. prawie jak z ogniska :)
02:45 Wracam wspomnieniami do wycieczek, gdzie zawsze największym smakołykiem były dla mnie pieczone ziemniaki zawinięte w pazłotko, które wkładałam na samo dno paleniska i czekałam z niecierpliwością, kiedy będą gotowe.
Dzisiaj postanowiłam wrócić do tego smaku, piecząc je w piekarniku oraz trochę je urozmaicić. Serdecznie zapraszam !
Przygotujcie:
~ ziemniaki
~ czosnek
~ cebula
~ olej
~ dowolne przyprawy; ja wykorzystałam: tymianek, suszoną pietruszkę, pieprz, sól, paprykę słodką i ostrą oraz majeranek)
Zaczynamy od przygotowania naszych ziemniaków. Będziemy je piekli razem ze skórą, więc musimy je dokładnie oczyścić albo tak jak ja, kupić już gotowe umyte w opakowaniu.
Przygotowane w ten sposób ziemniaki kroimy w paski, ich szerokość jest dowolna. Moje mają około 0,5cm. Pamiętajmy jednak żeby do końca nie przeciąć ziemniaka, aczkolwiek, aby cięcia były one możliwie daleko przecięte. Podczas pieczenia otwory się rozszerzą i znacznie lepiej i szybciej przypieką się nasze ziemniaki.
Następnie przygotowujemy mieszankę dowolnych przypraw i mieszamy je z olejem.
Wykładamy ziemniaki na naczynie żaroodporne, polane wcześniej olejem. Na każdego nakładamy przygotowaną mieszankę przypraw. Możemy dodać cebulę.
Wkładamy do piekarnika nagrzanego do 200 stopni i pieczemy około 45 minut. Możemy stosować jako dodatek do mięsa, a także jako przekąskę. Aby jeszcze je urozmaicić, 3 minuty przed wyjęciem ich z piekarnika możemy posypać je serem albo gotowe już na talerzu polać sosem czosnkowym.
Po wyjęciu z piekarnika, skórka od ziemniaków jest chrupiąca, a ziemniaki nasączone są aromatem z ziół. Są pyszne ! Smacznego ! Buziaki !
0 komentarze