Pogoda wpływa na nasz nastrój, samopoczucie, a także zdobienie naszych paznokci. Zazwyczaj latem są to pastelowe, delikatne kolory, a zimą stawiamy na czerwienie, burgundy, szarości. W okresie karnawałowym mile widziane są brokaty, błyszczące lakiery i inne ozdoby. Dzisiaj chciałabym Wam przedstawić moje pazurki oraz zrecenzować produkty, które do nich użyłam. 

  Do mojego hybrydowego zdobienia wykorzystałam proteinową bazę marki Indigo, lakier hybrydowy marki Semilac Burgundy Wine, nabłyszczacz marki Indigo Top Cristal, złoty pyłek brokatowy Modena Nails oraz kryształki Svarowskiego.

 Zdobienia są delikatne, aby manicure był minimalistyczny.





 


  
   Przy okazji tego chciałabym zrecenzować złoty pyłek firmy 
Modena Nails. Pyłek kupiłam za cenę 2,50 zł.  Przy jego aplikacji na warstwę dyspersyjną moje spostrzeżenia były tylko pozytywne, a mianowicie bardzo dobrze nakładało się go na paznokieć, nie ścierał się, tworząc piękną gładką taflę. Niestety zauważyłam, żę pyłek zmienia kolor. Porównać go mogę to sztucznej pozłacanej biżuterii, która się ściera, aczkolwiek biorąc pod uwagę fakt, że cenowo wygląda on bardzo konkurencyjnie, a efekt srebrnej, a nie złotej tafli ma być tym oczekiwanym to uważam, że warto go mieć w swojej kolekcji.

  Lakier Semilac Burgundy Wine 083 jest niemalże identyczny jak na wzorniku nakrętki butelki. Kryje po aplikacji dwóch warstw.
W połączeniu z produktami Indigo spełnia idealny duet i trzyma się znakomicie.

  Kryształki Svarowskiego polecam zakryć dwoma warstwami bazy proteinową albo żelem jednofazowym. Zakrycie jedynie topem, nie gwarantuje długotrwałego efektu.

Mam nadzieję, że wpis Wam się spodobał, czekam na Wasze opinie oraz rady, serdecznie pozdrawiam !